Kilka lat mniej…
W swojej praktyce rekrutacyjnej zauważyłem, że niektórzy kandydaci około 50. roku życia zaczynają manipulować zawartością CV, ukrywając swój wiek, a dokładnie chcąc sprawić wrażenie, iż mają kilka czy nawet do dziesięciu mniej niż w rzeczywistości. Sposoby są dość standardowe, oprócz nieumieszczenia daty urodzenia również brak dat odnoszących się do studiów czy innego wykształcenia, pomijanie pierwszych lat pracy… Czy ma sens dokonywanie takich ingerencji?
CV nie jest jedynym źródłem informacji o kandydacie dostępnym dla rekrutera. Jest internet a w szczególności Linkedin, Goldenline, Facebook… Często w bazach danych podmiotów rekrutujących pozostały też dawne CV kandydatów zawierające pełne informacje. Sam brak dat w ww. fragmentach CV zwraca uwagę osoby analizującej dokument i kieruje ją do poszukiwania danych biograficznych o kandydacie z innych źródeł.
Podczas interview nie powinno zadawać sie pytania o wiek, jednak zatrudnienie związane jest z przedstawieniem świadectw pracy, więc prawda szybko wychodzi na jaw, nawet współpraca B2B wymaga okazania dowodu osobistego czy podania w kontrakcie numeru PESEL zawierającego datę urodzenia.
Generalnie odradzam takie działania odmładzające CV , nie twierdzę jednak że nie ma kandydatów, którzy na tym skorzystali u mniej dociekliwych rekruterów.
30/01/2023
Dodaj komentarz